czwartek, 30 lipca 2015

Ptasia pora dnia

Późną wiosną i latem w ciągu dnia można zaobserwować takie pory kiedy to ptaki (zwłaszcza te mniejsze)  stają się mniej ostrożne i łatwo je wówczas popodglądać. Ma to związek nie miej nie więcej jak z karmieniem młodych, które domagają się jedzenia. Wielokrotnie też podążają za rodzicami biegając i podfruwając za nimi. 

Najlepsze momenty to rano i późnym popołudniem. Jednak ich początek zależy między innymi od pogody. Gdy jednak znajdzie się fajną miejscówkę, to można usiąść i obejrzeć prawdziwe widowisko. Dobrze jest wówczas uzbroić się w lornetkę i kubek kawy lub herbaty. Ja mam to szczęście, że moja miejscówka mieści się na krześle przy domu ;) Dzięki niej mogę pooglądać i kosy i wróble, ale także pliszki siwe, rudziki, kwiczoły, pierwiosnki, sierpówki, kopciuszki itd. Dzisiaj wrzucam zdjęcia rudzika, kosa i pierwiosnka, resztę odpuściłem bo po prostu nie chciałem ich płoszyć

A tutaj wpis z 2013 roku jak pliszka siwa radzi sobie z potomstwem klik-klik






środa, 22 lipca 2015

Odbudowa zapory na Witce - letni postęp prac

Ponownie wybrałem się zobaczyć jak idzie odbudowa zapory na Witce. Jak się okazało, część od strony Ręczyna już niemal na ukończeniu. Więcej prac od „naszej” strony. Widać już jednak nieckę wypadową, widać podpory przejazdu nad częścią przelewową. Trwa modernizacja pompowni.

Pozostałe wpisy na ten temat:
Witka – po katastrofie 
Zalew Witka – zakończono pierwszy etap odbudowy
Witka - początek odbudowy zapory
Trwa odbudowa zapory na Witce









piątek, 17 lipca 2015

Kilka letnich, od łąk przez wodę po niebo

Dzisiaj wrzucam cztery letnie kadr. Od widoczku poprzez wodę do nieba, a na nim jaskółka atakująca pustułkę ;) 

Lubie sobie usiąść i popatrzeć...


Nad wodą też posiedzę...


I po lasku pochodzę...


A to zdjęcie zrobiłem wracając do domu. "Biedną" pustułkę odganiały jaskółki, zwłaszcza jedna była bardzo natarczywa...


środa, 15 lipca 2015

Dramat w dwóch aktach

Bo cóż i takie rzeczy się zdarzają. Patrząc jednak z boku byłem niemal pewien, że ważka się uwolni, poharatał pajęczynę strasznie. Jednak pająk szybko się opuścił, zagryź ważkę i bez problemu zaczął ją unosić na cześć niezniszczonej pajęczyny. Patrząc na wielkość pająk i ważki muszę przyznać, że ma skubaniec krzepę ;) 



wtorek, 14 lipca 2015

Kosie SPA

Taka pogoda jak dzisiaj, czyli ciepło, parno, trochę pokropi, powoduje, że różne robactwo wyłazi z ziemi. Jest to istny raj dla ptaków, a zwłaszcza kosów, których wszędzie wówczas pełno. Taki kos jak sobie już podje to lubi wykąpać się w kałuży i później zafundować sobie małe SPA z czyszczeniem piór a nawet wietrzeniem dzioba ;)