No cóż (wiem, tak nie powinno się zaczynać wpisu ;) ) Na razie o długich całodniowych wypadach w góry możemy zapomnieć, ale nie oznacza to, ze z dziećmi się nie da. Da, a przy tym można się świetnie bawić. Z tym, że wypad najczęściej jest krótki ale bardzo intensywny.
I dokładnie tak wyglądał nasz wypad na wieżę widokową na Czerniawskiej Kopie (776 m n.p.m.). Zaparkowaliśmy przy Sudeckiej - wejście na szlak (czarny) i ostro w górę. Naprawdę warto. Izery mają to do siebie, że wielokrotnie wszystkie ścieżki wiodą wśród drzew. Mało kiedy wychodzi się powyżej. Wówczas budowa takich wież ma sens, a widoki są niesamowite.
Sama wieża powstała z drzewa modrzewiowego (klik-klik) ma trzy tarasy widokowe i wysokość 15 m. U jej podstawy znajduje się fajne miejsce wypoczynkowe, gdzie można usiąść i zjeść.