Zacznę tak: bardzo podobały mi się tegoroczne Jakuby. Chyba najfajniejsza edycja odkąd je oglądamy. W piątek na otwarcie świetny koncert R.U.T.A. - relację zamieszczałem już tutaj. Później wciąż się coś działo. Jako, że byliśmy tylko w piątek i sobotę wrzucam tylko kilka fotek, które i tak nie pokazują ogromu atrakcji.
Brakuje kilku jeszcze jakubowych gwiazd. Brakuje mimów - figór. Brakuje parady smoków, ale jak poogoglujecie to zdjecia znajdziecie :) Osobiście udało nam się wreszcie wybrać na karuzelę w Goerlitz ... i tak przyznaję się od razu - miałem pietra ;) zdjecia pod sam koniec.