piątek, 24 marca 2023

Kazarka egipska i "a kuku".

Znowu w nasze skromne progi zawitała kazarka egipska. Tym razem jedna - chyba samiec. Ostatnio była u nas para w 2017 roku (dla przypomnienia, wpis i zdjęcia tutaj: klik-klik). 

Są też łabędzie, ale nie wiem czy z tego powodu się cieszyć. Wyglada na to, że znowu planuje lęg, a przecież w tamtym roku nie przeżyło, żadne z sześciu młodych :( 

W każdym razie humory im dopisują i nawet potrafią zrobić a kuku… 






poniedziałek, 6 marca 2023

Koniunkcja

Przyznam szczerze, że nawet mi przez głowę nie przyszło, że uda mi się zrobić tak dobre zdjęcie. Oczywiście jak na warunki. Pomyślałem sobie, że wezmę aparat i cyknę fotkę, żeby ewentualnie wykorzystać do artykułu. Zrobiłem też drugą telefonem i ją pokazałem zarówno na Mastodon jak i Twitterze, ale szok przeżyłem dopiero rano gdy wywołałem NEFa z aparatu.

Jak się okazało (czego nie było widać na ekraniku lustrzanki) Wenus dostała pięknych promieni, a Jowisz udało mi się złapać wraz z jego czterema galileuszowskimi satelitami: Io, Ganimedesem, Kalisto i Europą. Zobaczcie sami: (po kliknięciu oryginalne zdjęcie w wielkości 2000 pikseli). 




czwartek, 2 marca 2023

Buszujące skowronki

W sobotę wydawało mi się, że są, ale nie byłem jeszcze pewien. Wczoraj jednak wyszedłem z mocnym przeświadczeniem, że je upoluję i udało się. Na polu pszenicy dostrzegłem przynajmniej sześć par tych wiosennych "apostołów". Serce się raduje :) 






Co ciekawe na stawy przeleciała tez para łabędzi. Jestem niemal pewien, ze to ta sama co miała lęgi w tamtym roku. Nie wiem czy się jednak cieszyć. Wolałbym, żeby poszukały lepszego miejsca. W tamtym roku z lęgu sześciu małych łabędziątek nie przeżyło ani jedno... Więcej o tym we wpisach z tamtego roku. 



środa, 1 marca 2023

Przedwiosenna etymologia...

Po ciepłym (pomimo końcówki) lutym, marzec na razie zapowiada się chłodny. Dzisiaj u nas nawet solidny mróz i na jakiekolwiek dodatnie zmiany musimy poczekać do końca pierwszej dekady marca. Tym samym powrót zimy pozwolił nam przypomnieć sobie prawdziwą etymologię przebiśniegów i śnieżyczek. 

Zresztą zobaczcie sami: