Ciepły front atmosferyczny z silnym wiatrem, często jest gwarantem widowiskowych wschodów słońca. Jednak wiedzieć o tym, a wprowadzać tę wiedze w życie, to dwie różne sprawy 😁 Wczoraj marudziłem, że nie zabrałem ze sobą aparatu gdy robiłem za wesoły autobus... Cudny był wschód słońca. Przy tej okazji na "jedynach" na Mastodoncie znajomi przypomnieli mi zresztą i moje, ulubione hasło, że najlepszy jest ten aparat, który masz pod ręką...
Dlatego dzisiaj zabrałem ze sobą sprzęt i wiecie co? Było jeszcze ładniej niż wczoraj. Mało tego. Udało mi się nawet zrobić zdjęcie tęczy. Normalnie dwa w jednym. Zobaczcie sami 👇





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz