Bardzo lubię wrzesień! To miesiąc, który potrafi zaskoczyć. Z jednej strony upalną pogoda, a z drugiej niespodziewanymi przymrozkami, czy pięknymi mgłami. Dzień też jest jeszcze na tyle długi, że pozwala na sporo aktywności poza domem. Jest to też czas zbierania grzybów, objadania się jabłkami czy gruszkami, a także pysznymi cistami śliwkowymi 😁 Trzeba korzystać, bo później przyjdzie kolorowy październik, a zaraz za nim ponury listopad... a wówczas tylko witamina D będzie mogła nas uratować 😉
Bulovsky potok
4 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz