Ale się porobiło. Jeszcze w tamtym tygodniu gdy w sobotę i niedzielę było prawie 30 stopni, pisałem, że to po raz ostatni taka aura w tym sezonie i żeby korzystać jeśli tylko to możliwe. Mija tydzień i piszę ponownie, ale w odniesieniu do dzisiejszych 18 stopni. Cieszmy się, bo za szybko (o ile się jeszcze przydarzy) takich temperatur nie zobaczymy ;)









A na koniec czapla - gdy się na nią patrzy gdy leci, to wydaje się, że jest taka ślamazarna. Ale ileż sprytu potrzeba, żeby usiąść niemal na samym czubku drzewa ;)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz