piątek, 3 stycznia 2025

Potrzebujemy Słońca.

Tak to banał, ale jak ważny banał, to mogliśmy się przekonać w ubiegłym roku, kiedy to przez ponad trzy tygodnie, od listopada, do niemal świąt Bożego Narodzenia, Słońca było jak na lekarstwo. 

Dlatego, gdy się w końcu pojawiło, to aż się chciało wyjść na dwór. Gdy zaś było się na dworze, to w taki słoneczny dzień nie chciało się wracać do domu. Przyglądając się zwierzętom, odnosiłem wrażenie, że i one są zadowolone. Tyrion wręcz jakby się opalał…


Co jeszcze? 

Podczas jednego ze spacerów, miałem przyjemność poobserwować przez lornetkę wspólne żerowanie dzięcioła zielonego i sójek. Muszę przyznać, że byłem zaskoczony, bo duet taki trochę egzotyczny, jednak bardzo dobrze się dogadywały. Niestety obiektyw nawet 300 mm nie pozwolił dobrze tego pokazać. Na szczecie lornetka zrobiła robotę, a co zobaczyłem, to moje ;) 


Wiele dobrego w Nowym Roku!