Dzisiejsza sobota, zgodnie z zapowiedziami jest szczególnie ciepła, co ma też związek z tym, że w odróżnieniu od ostatnich dni, wiatru niemal nie ma. Jest to też wyjątek od zasady, że na weekend pogoda się psuje :)
Dzisiaj z Frodem poszedłem zobaczyć, czy natura się budzi i muszę przyznać, że choć zwiastunów ciepła jest coraz więcej, jak choćby stado czajek, to jednak krajobraz wciąż surowy i pozbawiony kolorów, czyli przyroda może już nie śpi, ale wciąż spokojnie drzemie ;)
Niedzielny fart :)
2 tygodnie temu