Kolejna odsłona - Muzeum Czartoryskich. Na początku małe info - moim zdaniem należy poświęcić kilka ładnych godzin by zobaczyć wszystko, zobaczyć - nie poznać i się zachwycić - na to należałoby poświęcić nie wiem jak wiele dni, ale sporo. Taki przykład w części "malarskiej" na nie jednym obrazie chciałoby się zawiesić oko na dłużej ale niestety nie było na to czasu. O pozostałych miejscach już nie wspomnę.
Stąd tylko kilka kadrów których mam ok 40. Zdjęcia, jak to zdjęcia, bez trzydziestki było by ciężko, zwłaszcza, że lampy nie wolno było stosować.
W odbiciu mała kryptoreklama ;)
Polecamy (szkoda,że nie dałeś więcej zdjęć)
OdpowiedzUsuńU mnie na wsi nie ma szału z prędkością łącza :) Ale wydaje mi się, że zdjęć jest wystarczająco by zachęcić do odwiedzenia muzeum. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba najciekawsze muzeum w Krakowie. No może jeszcze historyczne (zależy, jakie klimaty kto lubi)
OdpowiedzUsuń