Naprawdę niewiele dni dzieli nas do tej monochromatycznej części roku. Może tydzień, może dziesięć dni, może dwa tygodnie. W przyrodzie dominuje już tylko żółty i brązowy, poprzetykany zielenią, a to znak, że niedługo nie będzie nawet tego...
Na kolejne kolory przyjdzie nam sporo poczekać. W zależności od pogody, najszybciej w drugiej połowie kwietnia, czyli będziemy musieli ponownie uzbroić się w cierpliwość ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz