Wiem, miał być las. Będzie ale trochę później. Dzisiaj korzystając z mglistej ale spokojnej pogody postanowiłem wyskoczyć w kilka miejsc i pofocić. Tak więc statyw, wężyk spustu migawki, czas na bulbp i w teren. Niestety planowałem objazd w większym zakresie, ale nie wyszło. Deszcz mnie przegonił. Mimo wszystko kilka fotek:
Kopalnia Bazaltu: Tak na marginesie. Kiedyś był pomysł by na działce na pierwszym planie wybudować szkołę. Patrząc na to jak rozbudowuje się kopalnia oraz na to, że zaraz po lewej stronie ma powstać obwodnica do wywozu urobku, uważam, że nie był to trafiony pomysł.
Tutaj ciekawostka. Już goniłem do domu bo padało coraz mocniej, gdy za tego drzewa zaczął przebijać się księżyc. Błyskawiczna decyzja i voila:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz