Wiem, wiem trochę się nie odzywałem ale aparatu w tym tygodniu prawie nie trzymałem w rękach. W piątek 22 maja jedziemy na weekend do Krakowa więc może tam się bardziej wykażę :) Dziś wrzucam kilka kadrów z wycieczki rowerowej. Marta zaproponowała nową trasę i był to strzał w dziesiątkę. Cały dystans ok 8 km spokojnymi drogami wśród pół, gdzie nie gdzie podjazdy, które uatrakcyjniają wycieczkę, jednym słowem "miód i orzeszki".
Marcowo w terenie
4 dni temu