Po ciepłym (pomimo końcówki) lutym, marzec na razie zapowiada się chłodny. Dzisiaj u nas nawet solidny mróz i na jakiekolwiek dodatnie zmiany musimy poczekać do końca pierwszej dekady marca. Tym samym powrót zimy pozwolił nam przypomnieć sobie prawdziwą etymologię przebiśniegów i śnieżyczek.
Zresztą zobaczcie sami:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz