Pisząc krótko to już piaty (Jeszczed, Stóg, Smrek, Oreśnik i teraz Jizera), który na Marty plecach zaliczyła Michalina :) W ubiegłą sobotę wybraliśmy się na nieco bardziej komercyjną trasę, tak, żeby ruszając od schroniska pod Smedavą wybrać się na sam szczy - 1122m n.p.m..
Sam dojazd do schroniska od strony Hejnic i Białego Potoku prowadzi piękną, pełną serpentyn drogą obleganą przez kolaży. Sama zaś trasa przebiegająca w pobliżu szczytu oblegana jest przez kolaży górskich. Parking kosztował nas 100 koron, a i tak, było ciężko z miejscem parkingowym. Czy warto? Warto. Nasza marszruta liczyła w obie strony nieco ponad 6km.
Na szlaku można zobaczyć bunkry. Jeden przy samej trasie i drugi nieco poniżej, ukryty wśród drzew. Domyślam się, że kiedyś nie było tylu drzew i teren był otwarty.
Odbicie w kierunku szczytu:
Ze szczytu roztaczają się piękne widoki w tym na oddalony o ok 8 km zalew Sous klik-klik.
According to Stanford Medical, It is really the SINGLE reason this country's women get to live 10 years longer and weigh on average 19 kilos less than we do.
OdpowiedzUsuń(And really, it has absoloutely NOTHING to do with genetics or some secret exercise and really, EVERYTHING to do with "how" they eat.)
BTW, I said "HOW", not "WHAT"...
Click on this link to reveal if this short test can help you decipher your true weight loss possibility