Jest bajka o strusiu pędziwiatrze, to może czas na polski odpowiednik? Łyska, pędziwiatr... Kurka pędziwiatr ;) Ja wiem jedno, chciałbym mieć takie przyspieszenie :D I jeszcze jedno: patrząc na biegającą łyskę mam też skojarzenia biblijne, nie dziwię się więc Świętemu Franciszkowi, że tak kochał zwierzęta :D
A to inne, już prezentowane tutaj zdjęcie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz