czwartek, 7 stycznia 2016

Orszak Trzech Króli AD 2016

W tym roku w naszej parafii zadebiutował Orszak Trzech Króli. Ksiądz Marcin tak to zorganizował, ze Orszak wraz z jasełkami, organizował i Sulików i Studniska (Dolne i Górne). Zaskoczyła mnie frekwencja. Pogoda tez dopisała.

Pierwszą scenkę pastuszkową organizował Sulików. Mi przypadła rola pastuszka Wojtusia. Zorganizowałem sobie ubiór a najbardziej podobała mi się czapa, taka z czasów husyckich ;) Wiem palono wtedy ludzi na stosach więc zamiast pastuszkiem, mogłem też być inkwizytorem Mordimerem ;) W każdym bądź razie opłacało się nauczyć tekstu i trochę postresować. Bawiliśmy się świetnie :) 




Orszak wyruszył spod kościoła. Króli powieziono bryczką ;) 


Herod i ... (pod zdjęciem) Król jeszcze uśmiechnięty, nie wie jak marnie skończy ;) 

(Herodiada)

Tej Pani nie muszę przedstawiać. Nikt by z nią nie chciał zatańczyć ;) 


Ruszamy do drugiej scenki:




A ta rozegrała się na schodach Urzędu Gminy:



Cokolwiek byście myśleli, jeden jest król w Sulikowie:


Ludzie dopisali:



Mąż i żona i Urząd Stanu Cywilnego ;) 


Ksiądz dziekan fotografował: 


Zaczyna się danse macabre:


Tylko dlaczego w moją stroną?!




Gdy już Herod głowę stracił ruszyliśmy w stronę rynku, ku trzeciej scence i końcowi orszaku:








Na koniec krótkie podsumowanie i podziękowania:


Kolędowaliśmy, a Św. Józef ma portretówkę ;) 


3 komentarze:

  1. Bracie Mordimerze, a jakby jakiś Anioł w przyszłym roku był potrzebny, to melduję, że skrzydła mam (i różki jakby co też)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj żałuję, że mnie nie było, zresztą jak zwykle coś ciekawego, to pracuje :)
    Się tylko zastanawiam, skąd Tyś taki gajer zapodał, hę.... :)
    A śmierciucha to kto ? Zresztą większości nie znam ?
    Superowo !!!!!

    OdpowiedzUsuń