wtorek, 11 grudnia 2012

Czy zima sie "wypstryka"

Pamiętacie mój jesienny wpis o tym, ze w tym roku obrodziło w żołędziach i orzechach (Czeka nas ostra zima)? Czy więc jest to prawda i jest to prawdziwym wyznacznikiem "ostrości" zimy? Jak na razie wygląda, ze tak. Pod koniec października pierwszy atak, po miesiącu powtórka i tak trzyma.

Codziennie sypie i mrozi. Nie ma jeszcze świat a ja już pomału mam tegorocznej zimy dosyć. Ponoć jednak w przyszłym tygodniu czeka nas odwilż. Czy to oznacza, że zima się "wypstrykała" i że święta będą po wodzie? Co o tym sądzicie?

Kilka zdjęć z dzisiejszego, krótkiego wypadu: