Biegając o tej porze roku aż ciężko oderwać oczy od pięknie kolorowych liści. Prym wiodą zwłaszcza klony, które mienią się chyba wszystkimi barwami tęczy ;)
I na koniec niespodzianka: zakwitły lawendy i trzmiele nie mogły tego odpuścić! Kto by pomyślał, że takie zdjęcia po połowie października :D