Trzeba mieć szczęście. Mi dopisało. Pomimo ograniczenia w przemieszczaniu się wczoraj z okna pokoju Michalinki udało mi się "strzelić" makolągwę! Mały ptaszek bardzo rzadki z gatunku łuskowatych. Na zdjęciu samiec.
"Trofeum" tym bardziej cenne bo jak napisał mi ekspert w fotografii ptaków - Rafał Bojanowski - on makolągwę widział tylko raz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz