Już od tygodnia pogoda taka, że lepiej się rozchorować i położyć do łóżka. Chociaż nie, nikomu z Was nie życzę choróbska, tak więc pogoda taka, że lepiej wziąć do ręki e-czytnik i wygodnie rozsiąść się w fotelu lub kanapie, popijając przy tym koźlaka, albo yerba mate :) Słońce, to już zapomniałem jak wygląda i żeby je sobie przypomnieć przeglądam zdjęcia na Flickr, dzieląc się niektórymi linkami, czym doprowadzam do szewskiej pasji znajomych na Twitterze, których notabene serdecznie pozdrawiam :)
Niestety nie zawsze mogę Was częstować ładnymi zdjęciami, ponieważ fotobloga traktuje też mocno kronikarsko, co dla mnie, zapalonego włóczykija i wędkarza bardzo się przydaje. Tak więc wybaczcie i postarajcie się poczuć tę pogodę, mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie ;)