niedziela, 23 lutego 2014

Skowronki, szpaki, trznadle i krokusy

Są już skowronki, cokolwiek by się jeszcze w pogodzie miało stać, dla mnie zima już się skończyła ;) Gdy jednak dzisiaj wybrałem się poszukać skowronków, to najpierw się rozczarowałem, bo w polach cisza. Przeżyłem więc lekki zawód, po przydomowym foceniu krokusów, gdy jednak oddaliłem się od zabudowań, w głąb pół, od razu naciąłem się na tych wspaniałych śpiewaków. 

Skowronki są jednak jeszcze bardzo ostrożne. Trzymają się nisko, śpiewają nawet na ziemi lub tylko niewysoko unosząc się nad polami.

Mimo wszystko wiosna pełną gębą - są już skowronki, kwitną przebiśniegi i krokusy, żerują szpaki, wieczorem pięknie śpiewają kosy. WIOSNA! 











czwartek, 20 lutego 2014

Oznaki wiosny

Poszedłem zobaczyć czy w polu są już skowronki. Niestety żadnego nie zaobserwowałem, ale dostrzegłem wiele innych oznak wiosny. Popełniłem też kilka kadrów:

Bazie:

W słońcu pięknie mienią się brzozy:


i coraz raźniej buszują trznadle:


poniedziałek, 17 lutego 2014

Lutowy, bez śniegowy zachód słońca

Dzisiaj po pracy wykorzystaliśmy ostanie chwile dnia i poszliśmy na szczyt Ognistej Góry zobaczyć zachód słońca nad Sulikowem. Efekt poniżej:










Najlepsze zdjęcie do podziwiania widoków:


sobota, 15 lutego 2014

Wietrzny luty

Dziwny to luty kiedy zamiast podkuwać buty, trzeba włożyć gumiaki i czapkę z daszkiem. Na dworze plus dziesięć stopni z tym, ze wieje tak jakby miało nam głowy pourywa. Wybrałem się z Frodem zobaczyć co się dzieję nad glinianką, bo już mnie na ryby ciągnie. Jak się okazało, ta wciąż skuta lodem. Dziwna jest obecna zima, oby nie przyszło nam za to zapłacić śniegiem w kwietniu i maju ;)

Trochę zdjęć 35tką:










poniedziałek, 10 lutego 2014

Są już przebiśniegi

Dzięki Mariuszowi (Koberkowi) dowiedziałem się, że są już przebiśniegi. Moje "dzikie" nie są tak ładnie rozwinięte jak te jego na łące, ale i tak sam fakt cieszy. Wiosna! ... Wiem, wiem, nie ma co się cieszyć za szybko :) 

Dodam że w zeszłym roku przebiśniegi pokazały się dopiero pod koniec lutego o czym więcej tutaj: Oficjalnie ogłaszam przedwiośnie


niedziela, 9 lutego 2014

Księżycowe halo

Dzisiaj Kamil Stoch dał nam złoty medal olimpijski na normalnej skoczni w Sochi, a na dworze wokół księżyca wytworzył się piękny efekt halo. Oba wydarzenia po prostu wspaniałe ;) 




wtorek, 4 lutego 2014

Modernizacja kolejowego mostu nad Nysą Łużycką

Dzisiaj byliśmy na symbolicznym otwarciu zabytkowego mostu kolejowego nad Nysą Łużycka pomiędzy Zgorzelcem, a Görlitz. Oficjalnie na ten temat na zgorzelec.info: Pociągi pojadą szybciej zabytkowym wiaduktem. Doczekamy się wreszcie iluminacji obiektu?

Tutaj jednak krótka historia mostu, kilka fotek nie opublikowanych w dzienniku i oczywiście garść ploteczek ;) 

Kolejowy most w Zgorzelcu o długości prawie 450 m, przekracza dolinę Nysy Łużyckiej. Został zbudowany w latach 1844-1847 (architekt Gustav Kießler) i odbudowany w roku 1953. Konstrukcję nośną stanowią przyczółki kamienne oraz 30 przęseł łukowych, opartych na 27 kamiennych i 2 betonowych filarach. Poszczególne przęsła i sekcje oddzielone są masywnymi filarami o szerokości od 1,90 m do 6,90 m i wysokości do 30 m. Największą rozpiętość mają 3 przęsła nurtowe po 22,20 m; Most usytuowany jest w ciągu komunikacyjnym leżącym w III Paneuropejskim korytarzu transportowym (ciąg kolejowy E 30). (źródło PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.) 

Ploteczki
Wybraliśmy się tam, bo czytelnicy donieśli nam, że z jednej strony otwarcie na terenie Goerlitz, a z drugiej most jako cały obiekt jest gruntownie zmodernizowany tylko w małym fragmencie niemieckim. Jak się okazuje zmodernizowano całą trakcję, a budowlę tylko we fragmencie po stronie naszych zachodnich sąsiadów. Strona polska ma ruszyć w okresie od marca do czerwca. Po naszej stronie wielkie gruzowisko jak i gzymsy porośnięte trawą i krzewami (widać na jednym ze zdjęć), ale taki przebieg prac związany miał być z tym, że nasi nie dawali sobie rady z niemieckim DB (koleją) i chcieli mieć ich jak najszybciej z głowy. Jak widać więc, uśmiechy i uściski dłoni to jedno, a rzeczywistość to zupełnie inna sprawa.

Podczas spotkania poruszono sprawę iluminacji mostu. Z tego co wiem, spawie są przeciwni Niemcy, ale temat wywołał burmistrz Zgorzelca i niemiecki szef Goerlitz, obiecał przystąpić do rozmów.

Jest jednak jeden problem, most jest tak zarośnięty, że polskiej strony latem niemal nie widać. Nie powinno być jednak kłopotu z uzyskaniem zgody na wycinkę, ale zapewne pojawi się cała masa protestujących więc temat raczej upadnie, a szkoda. Szef Zgorzelca - Rafał Gronicz tłumaczył mi, że z wycinką czy przerzedzeniem drzew może być kłopot jeżeli drzewa rosną na prywatnym terenie, ale jak się dowiadywałem (nieoficjalnie) nie ma takiej opcji.

Zmodernizowana trakcja: 

Most w sepii:

Szersza perspektywa:

Tutaj widać granicę pomiędzy polską a niemiecką stroną:


Siegfried Deinege - burmistrz Goerlitz (na pierwszym planie Rafał Gronicz - burmistrz Zgorzelca):

Przedstawiciel niemieckiego DB:

Przyczajony tygrys, ukryty smok, czyli TVP w akcji:

Zbigniew Gzik - PKP:



Najwidoczniej mowy były za długie i Burmistrz Goerlitz przysnął w ciepłych promieniach słonka:

Obaj burmistrzowie:

Widok z tarasu naprawdę piękny:

A kuku:

No i poszło: