Dzisiaj mogę Wam napisać, że już w swoim foto plecaku mam obiektywy, które pozwalają mi na wszelki fanaberie, bo właśnie dzisiaj dołączyła portretówka N85/1.8G. Po zrobieniu kilkudziesięciu zdjęć, mogę tylko napisać, że szkoda, że dopiero dzisiaj.
Wrzucam szereg zdjęć, ale nie jest to test, a raczej mała prezentacja. Nie jestem onanistą sprzętowym i dla mnie najważniejsze, żeby szkło miało pewny autofocus i dawało ładny obrazek. Tak też jest w moim egzemplarzu, obyło się bez mikro-regulacji. Dodatkowo jak dla mnie jest ostre od pełnej dziury! Jedyny mankament to nieco wolniejszy niż się spodziewałem silnik ustawiający ostrość, jak jednak zobaczycie na przykładzie zdjęcia lecących kaczek - nie jest to problem.
Mówią też, że szkło to słabo współpracuje pod światło. Niestety ale dzisiaj pogoda nie dopisała więc nie mogłem tego sprawdzić. Dodam tylko, że alternatywą była stara N85/1.8D, tańsza, ale patrząc na na obrazek - nie żałuję, jednak lata robią swoje i choć zabrzmi to snobistycznie, nowszy sprzęt to nowsze rozwiązania i najczęściej, powtarzam - najczęściej: lepszy efekt.
Wszystkie zdjęcia na przysłonie f1.8.
Bokeh wymiata...nie powiem. Ale nie dziwota skoro to najbardziej polecane do portretów szkło nikonowskie :)
OdpowiedzUsuńKurde...a ja mojego obiektywu coś wykręcić nie potrafię...
;)
zdjęcia świetne, maki, piesio, łał...
OdpowiedzUsuńa swoją drogą - onanista sprzętowy? ciekawe określenie ;)
Arek - dzięki. Obawiam się też, że w Twoim przypadku może tylko pomóc piłka do metalu ;)
OdpowiedzUsuńAnanke, - dzięki. Co do samego określenia, to bardzo popularny zwrot na wszelkiego typu forach branżowych :D
Witam :)
OdpowiedzUsuńFajne szkło, niemniej interesuje mnie pojęcie złej pracy pod światło, czyli - odbicia czy "mydełko" ? Mam w kolekcji 135/2.8 i dzieje się tak, że pod światło potrafi strasznie uwalić ostrość, rozmydlić. Ten też tak ma ?
Na razie u nas pogoda taka, że nie wiem kiedy to sprawdzę. Na pewno mogę sprawdzić pracę "pod deszcz" :D
OdpowiedzUsuńgratuluję !!!
OdpowiedzUsuńno to teraz dopiero pokażesz pazurki :)
widzę cała rodzinka w komplecie
1 rewelacja
a syn mówi, że na 7, że tak pozwolę se zacytować, bez urazy, "koleżanka" dobrze wyszła hehe :)