niedziela, 23 maja 2010

Czernica - kaczka

Po wczorajszej "robótce" nic tak nie pozwala pozbyć się zakwasów jak wypad ze spinem. Nie to, że człowiek musi się nałazić to jeszcze dodatkowo namacha się rękoma i choć z ryb nici to warto było ponieważ udało mi się sfotografować Czernice.
Poniżej zdjęcia:





Niestety nie udało mi się podejść bliżej, ptak łowny więc bardzo płochliwy, ogólna perspektywa:



Dodatkowo trafił się grzywacz:



No i krzykliwe mewy śmieszki (?):







Szkoda tylko, że nie było słońca bo zdjęcia byłyby zupełnie inne, wiadomo co słonko, to słonko :)

piątek, 21 maja 2010

Esox czyli szczupak

Wiem, że dawno nic nie pisałem, ale po pierwsze pogoda nie rozpieszcza. I tak pomiędzy palcami ucieka nam najpiękniejszy miesiąc w maju, a po drugie focę bardziej zlecenia w związku z czym w tych przypadkach się "wystrzelam" i już jakoś nie mam ochoty na dodatkowe fotografowanie :D Zwłaszcza, że robię w raw a wywołując ten format trzeba trochę posiedzieć - jednak nie oznacza to, że żałuję. Uważam, że dopiero raw pokazuje pełną moc lustra.

W każdym bądź razie wrzucam dwie fotki z dzisiejszego połowu. Szczupak 70cm, do tej pory tylko małe szkraby. Wczoraj zaś miałem na wędce największego w życiu okonia (ponad 40cm) ale wszedł mi w zaczep i się zerwał. Dzisiaj jednak udało mi się zrehabilitować :)