Na chwilę obecna, tam gdzie chodzę z psem na spacer, to są jak na razie jedynie spotykane kwiaty:
Kończąca się jesień
1 tydzień temu
Tytuł bloga to nic innego jak obiektyw mojego aparatu. Żadne tam wróżby, czy astrologia, których jest teraz pełno, a których jako katolik unikam. Cel tej strony jest jeden: z pomocą zdjęć chcę pokazać piękno otaczającego mnie świata, a także opowiedzieć o innych ważnych sprawach, z którymi warto się z Wami podzielić.
mail: j.staszczuk(małpa)yahoo.pl
Widzę, że ulubionym Pana obiektywem jest ostatnio nikkor 70-300VR.
OdpowiedzUsuńTe ostatnie całkiem fajne (kwiatki) - bo fotki wszystkie 3 świetne :)
OdpowiedzUsuńUlubiony dopóki się bardziej nie zazieleni, ale dzisiaj żałowałem, że nie mam przy sobie sigmy 17-50/2.8 lub nikora 35/1.8 :) Byłby ładniejszy bokeh.
OdpowiedzUsuńDzięki Arek.