niedziela, 5 stycznia 2014

Gęsi gęgawy "atakują" Sulików (wideo)

No może nie sam Sulików, a pola pszenicy pod Sulikowem, ale muszę przyznać, że tylu gęsi jeszcze nie widziałem. W pewnym momencie zrobiło się tak:


ale po kolei. Od jakich trzech dni wyprowadzając psa na spacer słyszałem w oddali gęsi. Domyśliłem się, że gdzieś w pobliżu jest stadko. O lokalizacji przekonałem się podczas wczorajszego biegania, gdy pomału wracam po fatalnej kontuzji. Biegnąc w sobotę z Martą mogliśmy zobaczyć, że stado ma jakieś sto sztuk. Jak się jednak okazało jest ich o wiele więcej ;)

Dzisiaj uzbrojony w tele poszedłem na "polowanie". Gęsi jest kilkaset i nie widać, żeby chciały odlecieć. Odpoczywają na polach pszenicy. Prawdopodobnie ciepły styczeń spowodował, że siedzą i czekają zastanawiając się "lecieć, czy nie lecieć" do ciepłych krajów ;) 


Froda przywiązałem do drzewa i powolutku szukałem miejscówki. Gdy ją znalazłem, zacząłem fotografować. 


Niestety miałem tylko tele i nie mogę pokazać szerszej perspektywy, to zdjęcie razy dwa. Tyle jest gęsi!


Niestety o czym nie pomyślałem. Frodo znudził się i zaczął szczekać, dając mi znać, że czas kontynuować spacer.  Ujadanie psa mocno zdenerwowały gęsi, które poderwały się do lotu.




Niebo zaroiło się ptakami:



które po kilku rundkach rozbiły się na dwa stada. Jedno siadło kilkaset metrów dalej, a drugie koło Cegielni:



Jak opowiedział mi Szwagier, w Radzimowie też są gęgawy. Naprawdę jeszcze czegoś takiego nie widziałem, a tydzień temu w tym samym miejscu siedziały dwa stada żurawi! Z tym że wówczas nie miałem swojego "myśliwskiego" sprzętu ;)

Na koniec dwa filmy (ustawcie pod HD): pierwszy z "inwazji" i drugi pokazujący siadające drugie stado.

3 komentarze:

  1. Robi wrażenie !!!

    Po weekendzie robię jakąś rundę po okolicy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne !!
    Z dwa dni do tyłu jadąc rowerem za "Kółkiem" w stronę Wrociszowa DLN., widziałem te stado, zlazłem z bicykla, chciałem podejść bliżej z racji nie mania tele, ale skubane szybko się spłoszyły.
    Mimo to i tak zrobiły wrażenie, czuję, że są zdezorientowane i nie wiedzą co robić.

    OdpowiedzUsuń