Dziwną mamy pogodę. Rano tak strasznie sypał śnieg, że świata nie było widać, a już po dwóch godzinach świeciło słońce. Rano zima, później wiosna. Promienie słońca są już tak "silne", że ze śniegu niewiele zostało. Doprawdy - dziwna pogoda.
Kończąca się jesień
1 tydzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz