Trwa zima. Idąc dzisiaj z psem na spacer mocno się zastanawiałem czy warto brać aparat. Zimno, nijako i jeszcze zaczęło wiać z północy. Mimo wszystko zarzuciłem torbę na ramię i poszedłem, czego efektem jest ten jeden kadr. Na pierwszym planie brązowe trzciny, w oddali zaśnieżony las.
Kończąca się jesień
1 tydzień temu
jak już rozmawialiśmy jednak warto mieć przy sobie aparat, nigdy nie wiadomo co się wydarzy i umknie nam ciekawy kadr
OdpowiedzUsuńfajne foto
Jacku mam wrażenie, że Ci ucina kawałek prawej, chyba, że to zamierzone
pozdrawiam
Efekt ucinania wynika z tego, że monitor ma mała rozdzielczość.Mam tak w pracy. W domu jest już ok.
OdpowiedzUsuń