Co prawda śniegu już prawie nie ma ale spokojnie już niedługo wróci. Na blogu jednak wrzucam kilka zdjęć gdy było biało a podczas wyprawy do lasu Tyrion po raz pierwszy z bliska zobaczył sarny :)
Kończąca się jesień
1 tydzień temu
Tytuł bloga to nic innego jak obiektyw mojego aparatu. Żadne tam wróżby, czy astrologia, których jest teraz pełno, a których jako katolik unikam. Cel tej strony jest jeden: z pomocą zdjęć chcę pokazać piękno otaczającego mnie świata, a także opowiedzieć o innych ważnych sprawach, z którymi warto się z Wami podzielić.
mail: j.staszczuk(małpa)yahoo.pl
U mnie saren mnóstwo...
OdpowiedzUsuńI też zazwyczaj tyłki widzę ;)