Dzisiaj wpis ze zdjęciami z wizyty Ministra Spraw Wewnętrznych w Zgorzelcu –Bartłomieja Sienkiewicza, który wraz z Thomasem de Maizière, czyli swoim niemieckim odpowiednikiem, podpisał nową umowę o współpracy służb i zwalczaniu przestępczości w obszarze transgranicznym. Pisałem o tym na zgorzelec.info: Polsko-niemiecka umowa o policyjnej współpracy z korzyścią głównie dla Niemiec, tutaj jednak prywatnie i bardziej swobodnie.
Ogólnie umowa została przyjęta przy dużej akceptacji, ale w moim odczuciu - głównie naszych zachodnich sąsiadów. Tamtejsi dziennikarze dopytywali wręcz swojego Ministra, kiedy taka sama umowa zostanie podpisana z Czechami? (ciekawe dlaczego ;). Co prawda na każdym kroku sam Sienkiewicz, czy Komendant Główny Policji – Działoszyński – podkreślali, że takie same uprawnienia mają obie strony, to wiadomo, że będą z nich korzystać głównie Niemcy, ponieważ co by nie mówić, ale to głownie tam dochodzi do kradzieży samochodów, a następnie są one przewożone do Polski, gdzie trafiają na części zamienne, lub tranzytem jadą na wschód.
Sprawa wydaje się oczywista i nie zamierzam chronić złodziei, ale niestety mieszkając tutaj przy granicy, trudno nie odnieść wrażenia, że ludzie obawiają się, że niemieccy policjanci będą nadużywać swoich uprawnień. Poczytajcie na przykład ten artykuł: Skandaliczna interwencja niemieckiej policji w Zgorzelcu. Mało tego nastawienie urzędników do Polaków też jest różne. Jedna z Polek mieszkających w Goerlitz, usłyszała w tamtejszym urzędzie, że jak jej się coś nie podoba to niech zamelduje się w polskiej części Goerlitz (czyli Zgorzelcu), o tym więcej tutaj: Niemiecka oświata ponad prawem Wiem, że nie warto uogólniać i czas pokaże jakie będą z tego korzyści, ale chyba zrozumiałe są też, co niektóre obawy?
Podpisanie umowy nastąpiło w zgorzeleckim MDK-u, gdzie chyba jeszcze nigdy nie było takiego zajazdu BMW:
Później narada i spotkanie różnych służb (mogliśmy porobić zdjęcia przez minutę).
Burmistrz Zgorzelca przysiadł koło najbardziej rozpoznawalnego Rzecznika w kraju:
Później czekaliśmy:
Na uroczyste podpisanie umowy:
Mowy:
Jedno z pytań, które mnie zabiło: co to za policjant stoi obok Sokołowskiego? Odpowiadam – Komendant Główny Policji – Marek Działoszyński, czyli szef Sokołowskiego ;)
A tutaj pierwszy od lewej Komendant Główny Straży Granicznej mieszkający przez jakiś czas w sąsiednim Zawidowie – Dominik Tracz, dalej Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu – Zygmunt Skwierawski, oraz Komendant Powiatowy Policji w Zgorzelcu – Leszek Zagórski, a czwartego i najwyższego policjanta nie znam
Te limity czasowe względem fotografowania są chyba zawsze stosowane przy takich okazjach...
OdpowiedzUsuńKiedyś fotografowałem w Kancelarii Premiera i po dokładnej kontroli dano nam właśnie minutę na robotę - a potem wypad ;)
Sama kontrola zajęła o wiele więcej czasu ;)
Najazd czarnych aut - jak karawany ;)
Sienkiewicz fajnie wyszedł we wnętrzu MDK-u :)