sobota, 29 marca 2014

Pięknie i wiosennie ale przyroda bywa okrutna

Dzisiaj ponowny wypad żeby zobaczyć co w przyrodzie "piszczy". Jak si ę okazuje robi się coraz ładniej, przekonałem się jednak, że przyroda bywa okrutna. O tym jednak na końcu...

W sadzie po prostu cudownie:







Pięknie jest tez na łące:





W polu także ruch, zwłaszcza wśród ptaków, tutaj kormoran i łyska:




A tutaj najbardziej zielone drzewo w polu:


Podkusiło mnie też żeby wybrać się zobaczyć co ciekawego w kolonii lisów. Na początku wyglądało, że wszystko jest jak się należy. Niestety w jednym miejscu natknąłem się na truchło młodego, rocznego liska. Wyglądało, że budował nową norę i sąsiadom to się nie spodobało, w związku z czym został zagryziony. No cóż, z jednej strony wszystko rodzi się do życia a z drugiej jak widać natura bywa okrutna...




4 komentarze:

  1. O żesz...
    Okrutny finał opowieści...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eee nie poznaję Kolegi - motylki, pszczółki :)
    Świetne foty, a bokeh superowy, chyba 85 w natarciu ?
    Widzę, że nory się rozrastają, muszę skoczyć zobaczyć ile przybyło.
    A przyroda zawsze okrutną była...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca: pierwsze i stokrotki to 35tka, motyle 70-300 :)

      Usuń
  3. Szkoda. Niestety piękno i okrucieństwo to równoprawne cechy przyrody :(

    OdpowiedzUsuń