Miałem dzisiaj spore szczęście. Szykując się do lekarza, wyjrzałem przez okno i zobaczyłem klucz trzydziestu dwóch żurawi, lecących na południe. Zaskoczyła mnie późna pora, bo było już po 16:00 i miało się ku wieczorowi.
Sługa Boży, ks. Walter Ciszek. O zależności od Boga
23 godziny temu
To Ci się poszczęściło.
OdpowiedzUsuńPiękny widok :)