Wczoraj miałem okazję być w Cieplicach. Przez 1,5h zwiedzałem miasto (?) (raczej dzielnicę Jeleniej Góry) i robiłem zdjęcia. Pogoda nie dopisała było pochmurnie i tylko niekiedy wychodziło słońce. Ogólnie miejsce warte odwiedzenia, ale poszczyć się może tylko "centrum" czyli ulicą Staromiejską i Pałacem Piastowskim oraz sąsiadującymi z nimi budowlami.
Bardzo podobał mi się kościół Św. Jana Chrzciciela z tablicami grzebalnymi oraz sama ulica Staromiejska.
Zabytkowa kamienica
Drzwi w Kościele Św. Jana Chrzciciela
Portal nad drzwiami
Tablice grzebalne
Pomnik w parku - przerobiony na dyptyk.
Ponadto w parku można było natknąć się na permanentną inwigilację ;)
ta wiewiorka jest niesamowita! Chyle czola jesli chodzi o fotografie ptakow...
OdpowiedzUsuńDzieki za wiele cennych rad z Forum Fuji Klub Polska :)Czytam na bierzaco :)
Bardzo dziękuję i kłaniam się nisko, do dobrej fotografii ptaków brakuje mi jeszcze jakiegoś szkła z 500mm ;)
OdpowiedzUsuńZnajome rejony, tam się wychowałem. A co do wiewiórki z Cieplickiego parku, to skubana jest odważna i dość kontaktowa - bez problemu podejdzie, powącha rękę i nawet ją dotknie :) Kupiłem specjalnie słonecznik, nasypałem trochę na dłoń - wiewiór podszedł, powąchał, oparł swoją łapkę na mojej ręce, po czym uciekł - nie miał ochoty na słonecznik ;) W Zgorzelcu nie ma szans na tak bliskie obcowanie z tymi gryzoniami - płochliwe jak cholera. Aczkolwiek w Zgorzelcu - tu ciekawostka - koło granicy, w okolicach kantorowych budek mieszka sobie wiewiórka biegająca po chodnikach, ulicach i... kantorach :)
OdpowiedzUsuńPzdr.
Jacku, piękna wiewióra, chociaż nase są bardziej sexy. Wszystkie Twoje prace są wspaniałe! Zazdroszczę! Pozytywnie. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńOczywiście "nasze", nie "nase". Jakoś, tak wyszło.
OdpowiedzUsuń