Wczoraj wieczorem na nasz (i nie tylko) Sulików, spadła tak gęsta mgła, jakiej nie widziałem już od dawna. Zrobiłem kilka zdjęć i już zacierałem ręce, na to jakie fajne zdjęcia zrobię rano w drodze do pracy. Jednak w myśl przysłowia człowiek planuje, Pan Bóg się śmieje, rano nie zostało po niej ani śladu. Wrzucam więc kilka nocnych, żeby Was zachęcić do wyjścia o takiej porze na dwór - niesamowite przeżycie.
Kończąca się jesień
1 tydzień temu
Byłem...na przymusowym spacerze z psem. Nie musisz więc mnie namawiać ;) Mgła jest fotogeniczna ale zarazem mało przyjemna - przynajmniej u mnie w okolicy "bezlatarniowej" ;)
OdpowiedzUsuńA, to co innego. Bez światła nie ma radochy :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie robi wrażenie, też miałem wyskoczyć, celem miał być rynek z oświetleniem domów przysłupowych, świetnie wyglądały, ale wyjazd na nockę do roboty był ważniejszy :(
OdpowiedzUsuń