No właśnie, dzisiaj chyba najcieplejszy dzień w tym roku. W ogródku pokazały się pierwsze krokusy, a na jednym z nim posilała się nawet pszczoła! Zastawiam się, czy to już wiosna? Według dłuższych prognoz - jeszcze nie, ale co by nie pisać - przedwiośnie zaczyna nieśmiało zaglądać w nasze okna :)
Kończąca się jesień
1 tydzień temu
Pięknie !!!
OdpowiedzUsuńOgłoś w końcu wiosnę bez względu na konsekwencje i prognozy !!!
Łatwiej zniosę pluchę, która wynika z prognoz...
Niestety nie mogę, posiadając te informacje jakie znam, to będzie nadużycie :D
UsuńI like it !!
OdpowiedzUsuńU Ciebie chyba cieplej jest, muszę wpaść tam z raynoxem :)
Wiosna, wiosna i znowu leje i znowu mgła, ech....
OdpowiedzUsuńlatają i bzyczą.
OdpowiedzUsuń