Z racji chrzcin pojechaliśmy do Sobótki. Jest to bardzo urokliwa, położona u podnóża Ślęzy miejscowość. Jako, że nie było czasu (ani pogody) żeby uderzyć na szczyt, wrzucę tylko kilka zdjęć:
Kościół z zewnątrz:
Osobiście bardziej podobał mi się kościół św. Anny:
A tutaj sam nasz "neofita" jak nazwaliśmy małego Gniewka:
Wracając do domu nie mogliśmy zajechać na tamę w Mietkowie. Po powodzi w 2010 roku, boję się takich budowli, gdzie druga strona jest wałem ziemi. Na Witce taka konstrukcja nie oparła się wielkiej wodzie :(
A tutaj wrzuciłem panoramę z zapory (klik-klik). Trzeba kliknąć w miniaturę, wówczas załaduje się oryginalny rozmiar.
bardzo dramatyczne zdjęcia tamy, te chmury, jak zwiastuny...
OdpowiedzUsuń