środa, 17 czerwca 2009

Kraków - Wieliczka

No to Wieliczka, wiele sobie po niej wyobrażałem i się nie zawiodłem, ale tłum ludzi jaki tam spotkałem po prostu mnie przeraził.

Schodzenie w dół - niezły widok. Przed nami szła wycieczka z Francji - młodzi ludzie po dwadzieścia parę lat. Jeden z chłopaków wystraszył się i nie chciał schodzić niżej. Doprowadziło to do tego, że co chwila zatrzymywaliśmy się a nad nim "pracowali" jego koledzy. W każdym bądź razie dał się przekonać i zszedł, efekt jednak był taki że w dalszym zwiedzaniu, wchodziliśmy sobie wciąż "na plecy".



Ciekawie rozwiązane konstrukcje podtrzymujące.


Takich figur jest tam bez liku.


"Ta" sala.





Muzeum.




Tak zaś dawno temu, do kopalni "schodzili" ówcześni szefowie.


I ostatni kadr.


Tak sobie postanowiłem, że jednak był to ostatni secik z Krakowa, chyba, że nie będę miał nic ciekawego z rzeczy bieżących to może jeszcze jakieś luźne zdjęcia pokażę.

6 komentarzy:

  1. Nie pokazałeś najważniejszego - ściany w pewnym korytarzu, którą wszyscy od wieeelu lat liżą, sprawdzając czy jest słona (jest) :-D w kopalni byłem 14 lat temu, także już nie bardzo pamiętam jak to dokładnie wygląda, ale warto zwiedzić ;-)
    Komnata św.Kingi chyba nieco zbyt żółta Ci wyszła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie bylam w Wieliczce i zaluje...jest co ogladac!niesamowite wrazenie robia te rzezby z soli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech Maciek, wykończysz mnie - oto Twoja lizawka: http://fujiklub.pl/album_pic.php?pic_id=11004 sam nie lizałem, nie odważyłem się ;)

    A tutaj poprawiłem nieco WB http://fujiklub.pl/album_pic.php?pic_id=11003 bliższy oryginałowi - jednak mi ten "ciepły" klimat bardziej odpoiwada.

    Urszula - masz czego żałować, sama zachęcasz znajomych do odwiedzenia Krakowa a nie byłas w Wieliczce ;) Ja dodam od siebie, że mimo wszystko zejście tam należy przemyśleć - nie zawsze jest miło byc te ponad 150 metrów pod ziemią, mi niekiedy robiło się duszno jak o tym pomyślałem.

    OdpowiedzUsuń
  4. no wlasnie sama sie zastanawiam jak to wlasciwie sie stalo,ze ani razu w Wieliczce nie bylam....a 150 metrow pod ziemia to faktycznie sporo...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli nie lubi sie tłumów to warto wybrać się poza sezonem. Nie jest pusto (wycieczki szkolne), ale luźniej. Strona polecana przez serwis www.museo.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłem w Wieliczce dwa razy, ale wszyscy ostatnio chwalą sobie Bochnię. Czas tam się wybrać.

    OdpowiedzUsuń