Aż głupio się przyznać, że nie miałem nomen omen zielonego pojęcia, że zielony cis w całkiem niedalekim Henrykowie jest najstarszym drzewem w tej części Europy. Zagiął mnie tą informacją mój kolega Michał kiedy grzebaliśmy przy komputerze.
Było to w sobotę, a jako, że w niedzielę i tak z Martą planowaliśmy „większe” rowerki, więc zmodyfikowaliśmy trasę i pojechaliśmy na 56 km pętlę: Sulików – Mikułowa – Rudzica – Siekierczyn – Nowa Karczma – Wyręba – Sławnikowice – Henryków – Pisarzowice – Wesopłówka – Siekierczyn – Włosień – Platerówka – Radzimów – Sulików :D Trasa piękna choć musze przyznać, że dwa tematy mocno mnie zmierziły i zapachniały typowym „polactwem” o jakim pisał Rafał Ziemkiewicz.
Najpierw postanowiliśmy jadąc przez Rudzice, zajrzeć do przydrożnego świetnie zachowanego krzyża pokutnego z XIV-XVI w. Już go kiedyś tutaj prezentowałem:
Niestety w szerszej perspektywie wygląda to tak:
I co Wy na to? Fajne, zabytkowe miejsce, a tak „upstrzone” gruzem. Zamiast je promować to odstraszamy, ciekawe co na to odpowiednie służby? Co samorząd?
Bardzo spodobały mi się Sławnikowice i na pewno tam jeszcze wrócimy. Można tam obejrzeć na przykład takie piękne ruiny:
W drodze do Henrykowa:
I sam Henryków z wiekowym cisem.
Tutaj „żyłka” już mi pękła. Jak można mając taką atrakcję i tak ja zaniedbać? Co z tego że zrobiono projekt, ścieżkę dojazdową, tablicę informacyjną i … na tym koniec. Ktoś na pobliskiej łączce posadził małe cisy, każdy opatrzona śliczną tabliczką, ale co z tego jak nikt łąki nie kosi, a jeden z małych cisów usechł (ostatnie zdjęcie)? Po co to?
Tak samo notabene jest z wieloma innymi turystycznymi projektami. Kasa, inwestycja, szumne cięcie wstęg i po realizacji projektu (zwykle po dwóch latach) koniec. Projekt zarasta, jest niszczony i nikt się nim już nie interesuje. Brak słów.
Co do samego cisu, ten miał już 5 metrów obwodu, jednak wichura w 1989 roku spowodowała odłamanie jednej odnogi i tylko tyle z niego pozostało. Ponadto drzewo ma na swoim koncie między innymi łupanie kozackimi szablami ;) Drzewo ma od 1200-1500 lat - SZOK!
oj Panie Fotografie!
OdpowiedzUsuńnie od dziś chodzisz po naszej ziemi, więc czas przywyknąć "A to Polska właśnie"
pozdrawiam
Aneta nie możemy w ten sposób podchodzić. Takie przyzwolenie na bylejakość do niczego dobrego nie doprowadzi, a zostało nam to jeszcze po 50 latach PRyLu. Tak trochę w ramach autopromocji polecam mój artykuł z wiosny tego roku: http://www.zgorzelec.info/index.php?k_d=27&id=9282&long&t=news2b
UsuńJak przywyknąć?! Nie rozumiem tego, może przez takie myślenie - takie skutki. Zdjęcia super:) Trasa ambitna.
OdpowiedzUsuńJacku niestety u nas jest tak ze wszystkim, ambitne plany i .... kasa wzięta to zapomnieć :(
OdpowiedzUsuńTe zaszłości wieku ubiegłego, długo jeszcze będą tkwić w naszym myśleniu i ciężko będzie to odchwaszczyć, niestety.
Mamy piękne tereny, niestety bardzo zaniedbane, dużo ruin po wspaniałych budowlach itd, za miedzą raczej dbają o te niuanse, chociaż nie wszędzie, ale jest z tym lepiej, jak sami nie nauczymy się dostrzegać tego piękna tak będzie.
Ten cis jest starszy niż dąb Bartek ;-)
OdpowiedzUsuńNo to wstyd panie Jacek żeś pan nie wiedział...
OdpowiedzUsuń;)
Ja nie bez powodu Wikiekspedycję tam zawiozłem :)
Te szable to niezła ściema ;)