niedziela, 27 marca 2011

Wiosenny misz, masz

Wrzucam kilka fotek z niedzieli. Dzisiaj prawie cały dzień spędziłem na fotografowaniu i przyznam jedno: D7000 jest świetny. Cieszę się, że go kupiłem :)

Najpierw dwa widoczki :)





A teraz dowód na to, że mamy wiosnę:



No i seria ptaszków, sierpówka (pojedynczy samiec, co oznacza, że samica już na jajkach):



Szpak (duży dziób, mały móżdżek ;) )



Jastrząb gołębiarz:



Rudzik (pięknie śpiewa)



I prawdopodobnie szczygieł:



Jak przystało na wiosenną pogodę z większą ilością słońca, wszyscy coraz częściej uśmiechnięci i zadowoleni:


środa, 23 marca 2011

Drozd śpiewak

Podczas dzisiejszego spaceru z Martą udało mi się strzelić kilka fotek drozda śpiewaka. Zdjęcia nie są specjalnie udane, ale oby sprawiły wam tyle frajdy, co sprawiły mi.

Oglądając je weźcie pod uwagę to, że zdjęcia 2,3 i 4 robiłem zalegając w krzakach i wychylając tylko czubek obiektywu w kierunku drzewa niczym meksykański kochanek pod balkonem swojej luby :D

Więcej na temat Drozda Śpiewaka tutaj








niedziela, 20 marca 2011

Z wiosną nie wygrasz ;)

Pomimo ostatniej próby powrotu zimy, natura się nie daje. Wystarczy trochę słońca i trawa już zaczyna się zielenić, a wśród niej aż roi się od różnych przekąsek. Kosy mają raj:





Tutaj strzelane niemal z pozycji snajperskiej:



Sierpówki też już czują wiosnę, bo zaczynają budować gniazda.



Za to na łąkach wielkie trio, czyli przebiśniegi, śnieżyczki i krokusy:






niedziela, 6 marca 2011

Zwiastuny wiosny

Choć słońce daje mocno i przez okno wydaje się, że na dworze jest ciepło, nie dajmy się zwieść, zimny wiatr i naprawdę chłodne powietrze wskazują, że na wiosnę musimy jeszcze poczekać. Wczoraj jednak udało mi się dostrzec dwa wyraźne zwiastuny, tego, że jednak wiosna nadchodzi.

Rano natknąłem się na szpaki. Żerowały na łącze - super sprawa, że już przyleciały, robi się raźniej w sadzie :D





Później zaś w polu, usłyszałem (tak Turku, Ty niedowiarku jeden) - usłyszałem), a następnie zobaczyłem skowronka!



Na deser,dwie fotki tej co tak się wybierała za morze ;)