niedziela, 2 sierpnia 2009

Zamek Świecie

Kiedyś jadąc do Szklarskiej "popełniłem" takie zdjęcie ruin Zamku w Świecie:



Zdjęcie zostało zrobione jeszcze kompaktem fuji, a same ruiny wywarły na mnie bardzo duże wrażenie. Obiecywałem sobie, że koniecznie muszę zajrzeć na dziedziniec Zamku, jednak do dnia dzisiejszego mi się to nie udawało. Jak jechaliśmy w góry to oczywiście spieszyliśmy się, a jak wracaliśmy to byliśmy zbyt zmęczeni by się zatrzymać.
Dziś jednak wybraliśmy się do Świeradowa na kolej gondolową (relacja niebawem). Jako, że dzień ten był chyba najgorętszym w tym roku, postanowiliśmy że wjedziemy i zjedziemy - czyli bez żadnego wysiłku - ot pełen luzik. W związku z tym wracając postanowiliśmy się zatrzymać by odwiedzić ruiny Zamku.

Do Zamku prowadzi brama wjazdowa przed którą (lub raczej za którą) niekiedy można natknąć się na osoby pobierające symboliczne wejściowe.



Nadmienię tylko, że pogoda do focenia nie była za dobra - bardzo ostre i mocne słonce, jednak filtr polaryzacyjny dał radę :)
Wracając do relacji - my natknęliśmy się na Panią, która powiedziała nam że jest wraz z mężem właścicielem tego zamku i że zamierzają w przeciągu pięciu lat odbudować kaplicę i zrobić coś w rodzaju zajazdu. W planie jest udostępnianie tego miejsca na na uroczystości zaślubin.

Dziedziniec:


Wejście do baszty:


Z góry:


Z dołu:


Kaplica:


Ruiny na dziedzińcu z prawej strony:


Przyznaję, że zastanawiałem się czy spotkana Pani nie zrobiła nas w przysłowiowego "balona". Za wejście minimum złotówka od osoby, a tu niby właściciel z takimi planami odbudowy, to po co te opłaty? Przyzwyczajają ludzi, że niedługo będzie trzeba tu płacić? Nie jestem budowlańcem ale - czy z takich ruin można coś jeszcze zrobić? Zapewne tak ale jakim należy dysponować kapitałem? Czy osoby prywatne na to stać? (...)
Ech nie ma co marudzić - jeżeli rzeczywiście jest tak jak zostało to nam przedstawione - to życzę powodzenia i na pewno zajedziemy na piwo gdy już będzie wszystko zrobione. W pobliżu ruin (po drugiej stronie drogi) na zagrodzonym placu stoją różne pozostałości prawdopodobnie z tego Zamku i gromadzone są jak by materiały budowlane, tak więc kto wie :)

Jak już wyżej napisałem za dwa trzy, trzy dni zapraszam do zapoznania się z relacją, z wypadu na kolejkę gondolową.

5 komentarzy:

  1. Pani, która spotkałeś jest faktyczną właścicielką zamku. Wczoraj spotkałam jej męża, opowiedział o ich planach względem zamku, wykonywał też prace budowlane na miejscu, więc zakładam, że jednak nie kłamał ;) Z tablicy przed zamkiem wynika, że remont jest ze środków unijnych, więc chyba ich stać ;) Dzielnie kibicuję wszystkim takim projektom i wrzuciłam do skrzyneczki więcej niż 1 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także chętnie wspieram akie akcje i też do puszki wrzuciłem nie tylko złotóweczkę :)

    Jednak gdy tam byłem to żadnej tablicy informacyjnej nie było i stąd mój niepokój. Nie długo wybiorę się do Szklarskiej i zajadę tam by napisać i ewentualnie pokazać coś nowego.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę - nie miałam pojęcia, że jest takie miejsce, a już mi się wydawało, że w tym temacie coś wiem;(
    Jak to nie można się czuć zbyt pewnie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jerzy
    Odwiedziłem zamek w tym roku tj. 2014 lipiec.Właściciele bardzo sympatyczni ,wstęp 5zł ,pieniądze idą na odbudowę zamku. Polecam zwiedzenie tego obiektu.Widać znaczne postępy w odbudowie.Umieściłem zdjęcia na stronie, http://www.polskiezabytki.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz byliśmy w zamku dwa lata temu, kilka dni temu pojechaliśmy zobaczyć czy coś się zmieniło? Przywitały nas te same uśmiechnięte twarze Właścicieli zamku i ...ogromne zmiany na plus !!! Sporo przez te dwa lata zrobili !! Trzymamy kciuki za nieustające zaangażowanie Właścicieli zamku, przecudowni ludzie a zamek polecam gorąco do obejrzenia :)))) Pozdrawiamy !!!

    OdpowiedzUsuń