Każdy ma jakieś wyobrażenie jesieni. Wielu osobom oprócz opadłych liści, pora ta kojarzy się z typowym jesieniarstwem, czyli takim nastawieniem ducha, który tęskni i smuci się, za utraconym czasem. Nie poddawajcie się temu nastrojowi! Czas płynie. nie zmienimy tego. Dlatego warto się cieszyć tym co tu i teraz. Życie świadome w uważności, gwarantuje, że czas jaki mamy, spożytkujemy w sposób wartościowy i nie będzie potrzeby smucić się, że utraciliśmy go bezpowrotnie...
W każdym razie, moja jesień jest właśnie taka, jak na tych zdjęciach. Kolorowa. Słoneczna. Dzieje się w niej wiele. Ptaki migrują. Rośliny zaczynają wegetację, ale to tu, to tam mogą nas jeszcze zaskoczyć piękne krajobrazy. I chociaż obecny listopad na razie jest chłodny, poniżej normy według prognoz ma upłynąć przyszły tydzień, to jednak warto skorzystać i ruszyć w teren. Nie zawiedziemy się. O ile oczywiście, wybierzemy się w odpowiednie miejsce ;)