Posłuchałem Grzegorza i postanowiłem zamiast Tamrona kupić Sigmę 17-50/2.8. Jak się okazuje szkło jest kapitalne i czuje się jakbym przesiadł się z malucha do jakiegoś super wozu :) Piękny jak na zomma bokeh, szybki silnik AF, stabilizacja no i niesamowity obrazek. Wspaniałe szkło. A i jeszcze jedno - przy HDR-ach składając zdjęcie z trzech kadrów traciłem na jakości, na obrzeżach fotografii, z czym musiałem borykać się bardzo mocno. Teraz z Sigmą nie ma po tym śladu :D
[panoramio]
Powodzenia w używaniu "nowego" życzę
OdpowiedzUsuńta zamarznięta jeżyna(?) malina(?) mnie urzekła
pozdrawiam
Malina :) Dzięki
OdpowiedzUsuńDobry obiektyw to sama radość;)
OdpowiedzUsuńMalina jak... malina;)
A, właśnie, cieszę się, że wreszcie mogę komentować, dłuższy czas nie dało rady!
OdpowiedzUsuńBędziesz miał satysfakcję z posiadania tego obiektywu. To chyba najlepsze szkło w tym zakresie. Wypada życzyć Ci wspaniałych kadrów i uważaj na warstwę kleju na kołnierzu bagnetu. Niektórzy użytkownicy nie mogą ściągnąć szkła z body :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńikroopka dzięki - pozdrowienia śle Ci też Arek Kucharski - Yellow35, kiedyś dyskutował z Tobą na blogu :)
OdpowiedzUsuńGrzegorzu masz rację - klej już działa!
Dziekuje, ale chyba nie kojarze, jakas podpowiedź?
OdpowiedzUsuń:)
ikroopka - mogę Ci napisać tylko cytat jaki na maila wysłał mi Arek:
OdpowiedzUsuń"Przy okazji - odwiedza Cię na blogu ikroopka. Jaki świat jest mały... Kilka lat temu prowadziłem na gazeta.pl bloga - tam ją fotograficznie-blogowo poznałem. No ale drogi nam się rozeszły , bo bloga zaprzestałem pisać... Pisać , bo to blog bardziej rozmowny niż fotograficzny był - tylko w weekendy
wrzucałem jakieś foty."