Tytuł bloga to nic innego jak obiektyw mojego aparatu. Żadne tam wróżby, czy astrologia, których jest teraz pełno, a których jako katolik unikam. Cel tej strony jest jeden: z pomocą zdjęć chcę pokazać piękno otaczającego mnie świata, a także opowiedzieć o innych ważnych sprawach, z którymi warto się z Wami podzielić.
środa, 28 listopada 2012
Mglista zjawa
Dzisiejszy dzień przypominał mi typowy listopad. Mgliście, szaro i szybko zrobiło się ciemno. Mimo wszystko i tak się upieram, żeby zawsze zabierać ze sobą aparat gdy wybieracie się na spacer. Warto.
I za to lubię mgłę - daje zupełnie inne spojrzenie na znane widoki :)
OdpowiedzUsuń