Tytuł bloga to nic innego jak obiektyw mojego aparatu. Żadne tam wróżby, czy astrologia, których jest teraz pełno, a których jako katolik unikam. Cel tej strony jest jeden: z pomocą zdjęć chcę pokazać piękno otaczającego mnie świata, a także opowiedzieć o innych ważnych sprawach, z którymi warto się z Wami podzielić.
poniedziałek, 15 lutego 2016
Co w polu piszczy?
W sobotę wybraliśmy się "zapolować" na czaple białą. Niestety trafiła się tylko siwa. Jednak coraz wyraźniej pachnie przedwiośniem, a dzisiaj z wielka radością usłyszałem pierwsze wiosenne kosie gwizdy!
I co? I co?
OdpowiedzUsuńWiosna !!! :)
Mów co chcesz...
;)