Tytuł bloga to nic innego jak obiektyw mojego aparatu. Żadne tam wróżby, czy astrologia, których jest teraz pełno, a których jako katolik unikam. Cel tej strony jest jeden: z pomocą zdjęć chcę pokazać piękno otaczającego mnie świata, a także opowiedzieć o innych ważnych sprawach, z którymi warto się z Wami podzielić.
niedziela, 7 lutego 2016
A tymczasem...
...nieśmiało spośród mchów, wyłaniają się pierwsze w tym roku przebiśniegi!
Skubańcu, aż poleciałem zaspany na ogród i ..... nie fotomontaż!!!
OdpowiedzUsuńWiosna !!! :)
OdpowiedzUsuńŻadnych tam śnieżnych zadym ;)
Kasia u nas tez wypatrzyła :)