Tytuł bloga to nic innego jak obiektyw mojego aparatu. Żadne tam wróżby, czy astrologia, których jest teraz pełno, a których jako katolik unikam. Cel tej strony jest jeden: z pomocą zdjęć chcę pokazać piękno otaczającego mnie świata, a także opowiedzieć o innych ważnych sprawach, z którymi warto się z Wami podzielić.
wtorek, 17 grudnia 2013
Żurawie
Miałem dzisiaj spore szczęście. Szykując się do lekarza, wyjrzałem przez okno i zobaczyłem klucz trzydziestu dwóch żurawi, lecących na południe. Zaskoczyła mnie późna pora, bo było już po 16:00 i miało się ku wieczorowi.
To Ci się poszczęściło.
OdpowiedzUsuńPiękny widok :)