niedziela, 5 lutego 2012

Zima pełną gębą

Wszystko wskazuje na to, że zima zamiast pomału się kończyć, tylko się rozkręca. Człowiek rozgląda się już za nowymi żyłkami do wędek, a tutu taka ... atrakcja ;)





Śniegu dopadało więcej więc i Frodo odważnie wlazł na lód:



Widoki są piękne:



Słońce też straciło swoją jeszcze sprzed trzech dni, moc:



Marzną też i ptaki i zwierzęta. Karmnik zawsze pełny!



"Naburmuszone" mazurki:



Kolejne dwa zmarzluchy:



Sarny zaś szukają pożywienia:

3 komentarze:

  1. Ha, wreszcie wiem jak wygląda szczygieł ;-)
    A z tej zimy to chyba tylko Twój Frodo jest zadowolony...;-)
    Ja przyznam, że mam wielką nadzieję na inwersję - nie ma piękniejszych widoków..!

    OdpowiedzUsuń
  2. Maciek ja miałem taką okazje i wziąłem do pracy nawet body (miałem zlecenie ale D80 z ładowarką) - wyobraź sobie poranek, ledwo wstaje słońce, mgiełka i potężna szadź - cudo - a ja z body ale bez aku :( Medal za idiotyzm ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez grzeczność nie skomentuje ;-) Mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski na przyszłość :-)

    OdpowiedzUsuń