sobota, 30 marca 2013

Wypad wędkarski. Wiosny wciąz nie widać

Gdy zobaczyłem prognozy pogody według których sobota jest najładniejsza, a przez najbliższy tydzień, a może i dwa będzie zimno, postanowiłem nie czekać i właśnie dzisiaj wybrać się na ryby. To pierwszy wypad w tym sezonie (tego z 9 stycznie nie liczę). Niestety wygląda na to, że na kolejny przyjdzie mi jeszcze poczekać, zwłaszcza, że już zapowiadają, że po 7 kwietnia mają przyjść większe mrozy :( Sami się przekonajcie klik-klik (ostatni akapit).

Chcę Was też przeprosić za jakość zdjęć, bo to tylko zwykły kompakt, załadowany plecakiem i wędkami nie miałem miejsca na lustrzankę. Zrobiłem jednak piękną sesję krokusom, ale pokaże je Wam dopiero w poniedziałek wielkanocny, gdy znowu zrobi się zimowo :) 

No i oczywiście wszystkiego dobrego z okazji świat Zmartwychwstania Pana Jezusa! 

Ryb nie połowiłem, ba nawet brania nie było, ale naprawdę świetnie spędziłem czas. Słuchałem skowronków, przekrzykujące się żurawie i obserwowałem krążące błotniaki:



Równie zadowolony, a może i bardziej, był Frodo. Gdy uznał, że niezbyt równo podzieliłem się z nim ciastem, poszedł zapolować, samemu coś zorganizować ;)









 




środa, 27 marca 2013

Wykolejona cysterna z mazutem

Niekiedy w naszej spokojnej gminie zdarzają się i takie kwiatki, jak wykolejona cysterna z mazutem. Dziwnie to wygląda, bo łuk był łagodny, a wykoleiła się jedna cysterna z "wnętrza" składu. Nie znam się na tym, ale zastanawiam się, czy nie była to awaria układu jezdnego?

W każdym bądź razie na miejscu super postawa naszych policjantów. Bez problemu pozwolili fotografować, prosili tylko, żeby nie przekraczać strefy zaznaczonej szarfą, to samo ze strony strażaków, ale to może przez to, że ich znałem ;) Mimo wszystko pozdrawiam.

Gdy przyjechałem na miejsce, oględziny robili już pracownicy z kolei. Robiąc zdjęcia usłyszałem jednak taki dialog jednej grupki do drugiej: - a przepraszam, a Panowie to kim są? - A Panowie, skąd? -No my z PKP Cargo, a Panowie? Normalnie niczym z filmów Barei. Wykolejona cysterna, ruch wstrzymany (między innymi urobku z naszej kopalni bazaltu) a oni tutaj słowna kurtuazja :)

W każdym bądź razie ludzie czekają na przyjazd z Wrocławia dźwigu, wygląda też na to, że konieczna będzie wymiana fragmentu torów, na szczęście nikomu nic się nie stało.






















sobota, 23 marca 2013

Zima trzyma

Wydaję mi się, że nie mogłem zrobić lepszego zdjęcia, niż pierwsze dwa, które obrazowałyby tytuł "zima trzyma". Końcówka marca, piękne słońce, a tu śnieg, sople, zimny wiatr i siarczysty mróz, który zamroził stalowy łańcuch.



Choć słońce świeci mocno, wszystko pozamarzane:



O dziwo, woda w stawach nie zamarzła:





Na polach wiatr rzeźbi w śniegu:




Samo zimno przeszywa to szpiku piór ;) 




czwartek, 21 marca 2013

Aż żal patrzeć

Dzisiaj koło naszego oczka kręciła się pliszka siwa i stado szpaków, aż żal było patrzeć. Beznadziejna pogoda:




A czy nie mogło to wyglądać tak:


wtorek, 19 marca 2013

Pogoda: bez komentarza

Jako, że fotobloga traktuje też ze względów czysto kronikarskich, dzisiaj wpis ku potomności. Już było tak ładnie, ale poranek zastał nas takim widokiem za oknem:



niedziela, 17 marca 2013

"Placki" (no i znowu sypnie śniegiem)

Wygląda na to, że trochę się pospieszyłem pisząc wczoraj o ostatnich podrygach zimy. Niestety, jutro w nocy oraz we wtorek znowu sypnie tym białym g..., tak, że może go spaść 5-10 cm :(

Dzisiaj ze względu na wiejący ze wschodu wiatr, jest zimniej niż wczoraj. Nie odstraszyło mnie to od spaceru, a może raczej treningu wytrzymałościowego, bo zapakowałem cały plecak foto i poszedłem. W końcu trzeba ćwiczyć, prędzej, czy później wiosna przyjdzie ;)

Celem była pobliska cegielnia, gdzie na lodzie zobaczyłem ciekawe zjawisko: takie oto placki, czy naleśniki ;)








Na czas robienia zdjęć musiałem przypiąć Froda bo w pobliżu kręciło się kilka saren. Właśnie je wypatrzył:


Z ptasiej fotografii, poza sikorkami i szpakami, najłatwiej teraz w polu ustrzelić trznadle:


Na razie tyle i mam nadzieję, że kolejny wpis będzie iście wiosenny ;)

sobota, 16 marca 2013

Ostatnie podrygi zimy

Jeszcze wczoraj było tak:




a już dzisiaj grzało słonce i było tak:






W polu też ruch, choć skowronków tym razem nie dane mi było usłyszeć, ale usłyszałem żurawie.


W lesie widać, że pogoda daje się we znaki zwierzynie. Dziki ryją już gdzie tylko popadnie:


Wygląda więc na to, że w najbliższym tygodniu powinniśmy już mieć nieśmiałą wiosnę (mają być przymrozki) i kto wie, może czeka mnie już pierwszy wędkarski wypad :)

środa, 13 marca 2013

Warsztaty fotograficzne

W międzyczasie zgodziłem się też poprowadzić warsztaty fotograficzne w naszym gimnazjum. Trafiła mi się naprawdę świetna młodzież, ale muszę się przyznać, że miałem dylemat jak do nich podejść. Wydaje mi się, że znalazłem odpowiednie rozwiązanie: czyli jak najmniej teorii (tylko podstawa), a jak najwięcej praktyki.

Po, co ich zanudzać skoro mają dopiero stwierdzić, czy im się ta pasja podoba. Najlepsze efekty daje, to że sami uczą się odpowiednio wykorzystywać oświetlenie, obsługiwać filtry fotograficzne, czy dobierać odpowiednie ogniskowe. Jak na razie jesteśmy na półmetku i efekty są świetne, no i zabawa przednia. Przynajmniej ta przedłużająca zima, tak się nie dłuży ;)